☃️ Narośl Na Skórze Psa Zdjęcia
Narośl na głowie. napisał/a: Lalaith90 2012-08-22 21:22. Witam. Na skórze głowy mam dziwną narośl, jest wypukła, czerwona. Czasami daje o sobie znać bo swędzi, ale nie krwawi. Zamieszczam zdjęcia. Co to moze być, czy to coś poważnego?
Zdrowe dziąsła u psa mają charakterystyczny różowy kolor. Po naciśnięciu palcem stają się jasnoróżowe lub prawie białe. Dziąsła u psa wracają do normalnego koloru natychmiast po zwolnieniu nacisku. Świadczy to o prawidłowym przepływie krwi w naczyniach włosowatych. Zdrowe dziąsła są też błyszczące, śliskie i mokre.
Usuwanie tłuszczaka na plecach. Tłuszczak na plecach to przede wszystkim problem estetyczny. Tłuszczaki rosną dość wolno, jednak osiągają czasami bardzo duży rozmiar – mogą mieć nawet do kilkunastu centymetrów średnicy – co sprawia, że trudno jest je ukryć. Tłuszczaki mogą także powodować dyskomfort, dlatego warto
Na czole pojawił się guzek, na którym jest znamię. Na czole pojawił się guzek, nie boli, czasem jest zaczerwieniony i zasiniony, zwiększa się w momencie wysiłku. Na guzku widnieje bezbarwne znamię, które zazwyczaj latem nabiera koloru od jasno czerwonego po ciemny fiolet. Nie wiem co to może być i czy można usunąć.
Rak skóry u psa. Nowotwory złośliwe odznaczają się naciekowym wzrostem przez co niszczą okoliczne sąsiednie tkanki i dają możliwość przerzutów do odległych narządów. Nawet mimo bardzo intensywnego, radykalnego leczenia rak skóry może doprowadzić do śmierci psa.
Włókniak to grudkowata narośl na skórze, powstająca poprzez nadmierny rozrost tkanki łącznej włóknistej. Posiada nieregularny kształt i występuje w postaci miękkiej oraz twardej. Uznawany przede wszystkim za problem estetyczny, z funkcjami nowotworowymi bez złośliwości.
Narośl na skórze psa . Ostatnio u mojego psa zauważyłem dziwną narośl, na początku myślałem, że to kleszcz ale teraz ani trochę kleszcza mi nie przypomina. Dołączam zdjęcia https://zapodaj.
Trychofitoza, czyli grzybica strzygąca skóry jest najczęstszą chorobą, z którą hodowcy walczą od lat. Choroba w dużej mierze zależy od warunków środowiska i żywienia. Bardzo często jest wprowadzana do stada wraz z nowo zakupionym osobnikiem. Grzybica przenosi się z chorych zwierząt na ludzi i jest trudna do wyleczenia.
Łagodne czerniaki, znane jako melanocytoma, są zwykle znajdowane na obszarach skóry psa, które mają włosy, podczas gdy większość złośliwych czerniaków występuje na lub w jamie ustnej. Urazy i kompulsywne lizanie mogą przyczynić się do szybkiego wzrostu komórek, które powodują czerniaki, ale genetyka również wydaje się
Narośl na skórze, a może pieprzyk? Na naszym ciele często pojawiają się zmiany, których właściwe rozpoznanie sprawia nam wiele problemu. W poniższym artykule opisane zostaną najważniejsze objawy związane z występowaniem brodawek łojotokowych. Wskażemy różnicę między niniejszą zmianą a czerniakiem oraz wyjaśnimy, czym tak naprawdę jest brodawka starcza. Brodawka
Gronkowcowe zapalenie skóry u psów cechuje zapalenie mieszków włosowych występujące najczęściej na kończynach, brzuchu, udach oraz napletku. Na początku na skórze pojawiają się włochate grudki zmieniające się po czasie w krostki i w końcu w strupy. Następnie na miejscu strupów tworzy się blizna i pozostają gołe place skóry.
Zerwana krwawienia pryszcze na skórze. Stany zapalne, trądzik. Ropień za uchem. Stan zapalny czerwony pryszcz Wszystko excrescence drzewo, węzełek na pniu drzewa w lesie, namiastką na pniu w formie zwierzęcia Diagnosis - Tachycardia. Medical Concept. 3D Render. Skóra kobiety z wielkim i bolesnym furiatem.
QKFK. Przez aktualizacja dnia 18:57 Wszelkie zmiany w wyglądzie skóry naszego pupila są namacalnym dowodem na to, że ze zdrowiem czworonoga coś jest nie tak. Zmiany skórne co prawda nie zawsze, ale często są objawem chorób skóry u psów – mogą mieć różną postać, dlatego wszelkiego rodzaju wyłysienia, owrzodzenia czy zaczerwienienia powinny nas niepokoić. Z tego artykułu dowiesz się, jak wyglądają najczęściej spotykane zmiany skórne u psów, jakie choroby mogą je spowodować i na czym polega leczenie. Hot spot Hot spot („gorąca plama”), czyli ostre, ropne, sączące się zapalenie skóry psa wywołane przez bakterie, reakcję alergiczną na pożywienie (alergia pokarmowa) bądź na pasożyty zewnętrzne (pchły, kleszcze i inne owady) lub stan zapalny zewnętrznego przewodu słuchowego – powstaje rozległa, sącząca się rana, sierść wokół niej jest pozlepiana ropą. Ze względu na duży świąd pies intensywnie drapie lub gryzie zmienione chorobowo miejsce. Leczenie nie jest skomplikowane i jeśli nie ma komplikacji, trwa ok. 10 dni. Shutterstock Mastocytoma Zmiany skórne u psów mogą być również konsekwencją choroby nowotworowej. Mastocytoma, czyli guzki z komórek tucznych, to jedna z jej postaci. Wtedy, w zależności od złośliwości zmian, mogą wystąpić: owalne, lekko zaczerwienione guzki wielkości kilku centymetrów – zmiany o niskim stopniu złośliwości; rozlane nacieki bez wyraźnych granic, często owrzodziałe, zaczerwienione i bardzo swędzące – świadczące o wysokim stopniu złośliwości. Leczenie tej choroby skóry u psa polega na chirurgicznym usunięciu zmian i radioterapii – naświetlaniu zmian, których nie udało się usunąć chirurgicznie. Jako uzupełnienie dwóch poprzednich metod stosuje się chemioterapię. Inwazja pasożytów zewnętrznych, takich jak świerzb czy nużyca, też może objawiać się różnego rodzaju zmianami na skórze. Świerzb u psa Świerzb to pasożytnicza choroba skóry psów, która jednak z łatwością przenosi się także na człowieka. Daje ona widoczne objawy w postaci zmian skórnych okolicy uszu i pyska, a także na łokciach i okolicach stawów skokowych. Charakterystycznym objawem jest silny świąd, który może wystąpić nawet przed pojawieniem się zmian skórnych. Najpierw można zauważyć rumień, później powstają wyłysienia i strupy. Leczenie tej choroby skóry u psa jest bardzo trudne, gdyż wszystkie pasożyty muszą zostać zabite, a skóra stanowi dla nich idealną barierę ochronną. Konieczne przed rozpoczęciem leczenia są kąpiele, które pomagają zmiękczyć skórę i usunąć strupy, następnie stosuje się preparaty przeciwpasożytnicze. Nużyca u psa Zaczerwienione wyłysienia, zaskórniki i grudki to objawy nużycy – choroby skóry u psa wywołanej przez roztocza (nużeniec psi) naturalnie występujące w niewielkiej ilości na skórze zdrowych psów. Ta choroba skóry u psa dzieli się na dwa rodzaje – miejscową oraz uogólnioną. Różnią się one od siebie ilością zmian. W postaci miejscowej występuje do pięciu zmian chorobowych, w uogólnionej pięć lub więcej. Diagnostyka nużycy polega na zbadaniu zeskrobin ze skóry. Samo pobranie próbki jest szybkie, proste i bezbolesne dla zwierzęcia. W celu pozyskania materiału do badania wykorzystuje się np. specjalną szpatułkę laboratoryjną. Leczenie, niezależnie od postaci choroby – miejscowej lub uogólnionej – jest żmudne, długotrwałe, polega na poprawie kondycji i sprawności układu odpornościowego psa, a także na stosowaniu środków roztoczobójczych, kąpielach w specjalistycznym szamponie i ewentualnym smarowaniu zmienionych miejsc. Terapia powinna trwać nieprzerwanie aż do uzyskania trzech ujemnych wyników zeskrobin - wykonywanych w odstępach miesięcznych. Alergie pokarmowe Bardzo często różne zmiany skórne u psów są objawami alergii pokarmowej – wtedy można je zaobserwować głównie w okolicy głowy, uszu, przedpiersia i przednich kończyn. Zwierzę odczuwa bardzo silny świąd, może mieć łojotok, nawracające ropne zapalenie skóry, pokrzywkę. Na skutek drapania i lizania swędzących miejsc mogą powstać wyłysienia i rany. Leczenie skórnych objawów alergii pokarmowych polega na doraźnym podaniu środka przeciwświądowego, a następnie rozpoczęciu diety eliminacyjnej, czyli podawaniu jedzenia z jednym źródłem białka – najczęściej jest to mięso indycze, królicze lub kangurze. Po dwunastu tygodniach można spróbować wprowadzić nowe białko – koniecznie w porozumieniu z lekarzem weterynarii, a najlepiej również z dietetykiem zwierzęcym.\ Grzybica skóry Grzybica skóry u psa to często spotykana choroba, dająca łatwo zauważalne zmiany na skórze psa. Wymaga ona długotrwałego leczenia, zazwyczaj preparatami miejscowymi. Najczęściej konieczne jest zgolenie sierści, które zdecydowanie ułatwia aplikację leku, ale co istotniejsze z medycznego punktu widzenia, pozwala zredukować ilość zarodników grzybów, które mogą być obecne na psiej sierści. Atopowe zapalenie skóry u psa Atopowe zapalenie skóry u psa jest przewlekłą dolegliwością ze skłonnościami do nawracania. Cechy dla niej typowe to: uporczywy świąd, bardzo charakterystyczne zmiany skórne i lokalizacja tych zmian. Największe skłonności do atopii mają psy ras takich jak west highland white terrier, cairn terrier, golden retriever, labrador, dalmatyńczyk, seter irlandzki, bokser, a także chow chow i shar pei. Atopowe zapalenie skóry u psa jest reakcją alergiczną, najczęściej wywołaną przez różnego rodzaju detergenty, środki czystości, a także ugryzienia owadów i pasożytów zewnętrznych – pcheł, meszek, czasem roztoczy bytujących na skórze. Nieprzyjemną dla czworonoga reakcję mogą wywołać ponadto różnego rodzaju pyłki czy alergie pokarmowe. Objawy atopii to zwykle rumień i dokuczający psu świąd. Zwierzę wylizuje, wygryza zmienione chorobowo miejsca, co prowadzi do wtórnych infekcji i zmian skórnych u psa. Może również wystąpić zapalenie spojówek. Wyleczenie atopowego zapalenia skóry jest niemożliwe – celem leczenia jest poprawa jakości życia zwierzęcia. Polega ono na eliminacji alergenów z otoczenia psa, a jeśli alergeny są znane – można podjąć się odczulania. Jeśli wystąpi wtórna infekcja, oczywiście należy leczyć ją równolegle z zapaleniem skóry. Można też użyć leków antyhistaminowych lub – przy bardzo silnym świądzie – glikokortykosteroidów. Podaje się dodatkowo cyklosporynę która działa immunosupresyjnie – hamuje odpowiedź układu odpornościowego w celu zmniejszenia objawów alergii. Choroby skóry to dolegliwości bardzo uciążliwe dla psa i właściciela (na przykład grzybica może przenieść się na inne zwierzęta, ale też na człowieka). W przypadku zauważenia niepokojących zmian na skórze czworonoga należy udać się do lekarza weterynarii – to on ustali, na co choruje pies i dobierze odpowiednie dla niego leczenie. Nawet przewlekłe choroby mogą być dla psa dużo mniej dokuczliwe, jeżeli zostaną odpowiednio szybko rozpoznane i będą prawidłowo leczone! Konsultacja: Lekarz weterynarii Franek Paśko Przeczytaj również: Choroby, którymi człowiek może zarazić się od psa Kaszak u psa - rozpoznanie i leczenie Leptospiroza u psa Osteochondroza u psa
Witam. Czy ktoś miał podobny problem ze swoim psem ? Zdjęcia są tylko POGLĄDOWE jednak mój beagle miał podobną narośl, która wchodzi wgłąb skóry i przy delikatnym naciśnięciu wychodzi. Po wyjściu "tego" na skórze nie pozostał żaden ślad, kompletnie nic dlatego też nasz weterynarz nie wie co to mogło być. Na zdjęciu znajduje się ona na uchu jednak mój pies miał taką na prawym boku i była dużo dniu dzisiejszym udało mi się znaleźć te 2 zdjęcia, z weterynarzem będę mogła skonsultować je dopiero po majówkach.
Nadziąślaki u psa - epulides Zaawansowana faza choroby Wśród nowotworów występujących w jamie ustnej psa, nadziąślaki spotyka się stosunkowo najczęściej, ich udział szacuje się na około 35% wszystkich rozpoznanych przypadków. Przyjmują postać bardzo charakterystycznych, dość twardych, gładkich w dotyku, uszypułkowanych narośli, które szybko rozrastają się zakrywając korony zębów. Na zewnątrz narośle nie są widoczne ale czasem bywają tak duże, że powodują asymetrię fafli. Przyczyna ich powstawania nie jest znana, zaobserwowano jednak, że ich pojawieniu się sprzyja obecność płytki bakteryjnej i przewlekłego zapalenia dziąseł oraz wahania hormonalne. Najbardziej narażone na powstawanie nadziąślaków są psy o brachycefalicznej budowie czaszki, w tym szczególnie cztery rodzaje nadziąślaków: włóknikowate kostniejące kolczystokomórkowe wielokomórkowe Najczęściej spotyka się nadziąślaki włóknikowate, występujące najczęściej u bokserów, buldogów angielskich, dogów de bordeaux, owczarków niemieckich, dobermanów, pudli miniaturowych i średnich oraz sznaucerów olbrzymich i średnich. Natomiast u owczarków szetlandzkich przeważają nadziąślaki kolczystokomórkowe. Pozostałe odmiany spotyka się znacznie rzadziej. Na szczęście wszystkie należą do nowotworów łagodnych, niedających przerzutów. Są jednak bardzo uciążliwe, ponieważ powodują przerost dziąseł, które tworzą nawis pod którym powstają głębokie kieszenie. Zalegające w nich resztki jedzenia szybko ulegają rozkładowi, tworząc idealne warunki dla rozwoju chorobotwórczych bakterii. Objawy Często się zdarza, że nadziąślaki przez długi czas nie zostają przez właściciela psa zauważone. W początkowej fazie choroby, jeśli opiekun nie ma zwyczaju regularnego zaglądania psu do pyska, może ich nie zauważyć. Są to niestety twory, które szybko i ekspansywnie się rozrastają i w krótkim czasie zaczynają psu przeszkadzać. Często są tak duże, że całkowicie zakrywają powierzchnie żujące zębów. Tworzące się pod nimi kieszenie, zwane rowkami dziąsłowymi, stają się siedliskiem bakterii, w tym również niezwykle groźnych bakterii beztlenowych. Teraz już trudno ich nie zauważyć, bo pies je zagryza i kaleczy podczas jedzenia, co powoduje, że na jego faflach często pojawia się krwisty wyciek. Oddech psa staje się cuchnący, można także zaobserwować nadmierne wydzielanie śliny i powiększenie węzłów chłonnych na szyi. Pies ma trudności z jedzeniem, bardzo cierpi, traci apetyt, chudnie. Potrzebuje pilnej pomocy lekarza weterynarii. Leczenie Nigdy nie wolno dopuścić do takiego zaawansowania choroby. Chociaż nadziąślaki nie należą do nowotworów złośliwych i nie dają przerzutów, to jednak stałe drażnienie i nagryzanie narośli może doprowadzić do jej zezłośliwienia i powstania nowotworu płaskonabłonkowego, kostniakomięsaka, włókniakomięsaka lub mięsaka poprzecznie prążkowanego. Dlatego też nie wolno ich lekceważyć, trzeba je wyciąć kiedy są jeszcze małe, bo wtedy nie mają tendencji do nowotworzenia. Podczas przeprowadzanego w znieczuleniu ogólnym zabiegu zwanego ginwektomią, wycina się je do granicy między chorą i zdrową tkanką. Bardzo dobre efekty daje wymrożenie miejsca wycięcia, bo to potrafi znacznie wydłużyć czas do ewentualnego wznowienia choroby. Przed zabiegiem wykonuje się zdjęcie rtg., żeby sprawdzić stan zębów pod nadziąślakami. Może się okazać, że niektóre z nich będą musiały zostać usunięte. Natomiast w trakcie zabiegu, dla ustalenia charakteru narośli, bardzo wskazane jest wykonanie badania histopatologicznego chorej tkanki. To pozwoli zdecydować o rozległości resekcji i sposobie dalszego leczenia. Po zabiegu niezbędna jest systematyczna i bardzo restrykcyjna higiena jamy ustnej, żeby nie dopuścić do powstania stanów zapalnych dziąseł, co może przyspieszyć nawrót choroby. Niestety nadziąślaki mają tendencję do odrastania co powoduje, że zwykle po upływie kilkunastu miesięcy zabieg trzeba powtórzyć. To jeszcze jeden powód, dla którego z ich usunięciem nie należy zwlekać. Wycięcie małej narośli pozostawia niewielką bliznę, która się szybko zagoi. Usunięcie rozrośniętych nadziąślaków to już bardzo rozległy zabieg i znacznie dłuższy oraz bardziej bolesny powrót do zdrowia. Uniknąć zabiegu się nie da, bo pies je będzie przygryzał, powstaną rany, stany zapalne i ból który uniemożliwi mu normalne jedzenie. Im prędzej pies znajdzie się u lekarza, tym mniej będzie cierpiał i szybciej wróci do zdrowia.
Jednym z częściej pojawiających się guzów pod skórą jest tłuszczak. To niezłośliwy nowotwór, występujący zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Tłuszczak u psa może być z powodzeniem wycięty. Zobacz, jakie są przyczyny powstawania tłuszczaków i jak wygląda ich u psa to dość powszechny problem, jednak ze względu na to, że swoim wyglądem często przypomina niewielką brodawkę, właściciele czworonogów mogą bagatelizować tę podskórną zmianę. Choć tłuszczak jest zaliczany do nowotworów niezłośliwych i nie zawsze trzeba decydować się na jego usuwanie, warto udać się ze swoim pupilem do weterynarza i upewnić się, że guz nie wymaga ingerencji chirurgicznej. Poznaj przyczyny powstawania tłuszczaków u psów i sprawdź, jak dobrze rozpoznać guzy, które pojawiają się w różnych miejscach pod skórą – na szyi, brzuchu, pod pachami oraz w górnych partiach łap.>>> Zobacz także:Tłuszczak u psa – co to jest? Jak wygląda?Tłuszczak u psa wygląda dokładnie tak samo jak tłuszczak u ludzi. Podskórny guz powstaje z dojrzałych komórek tłuszczowych i może umiejscawiać się w różnych partiach na ciele. W niektórych przypadkach zauważa się również jego skłonność do rozrastania się. Tłuszczak nie powoduje bólu i nie jest dla psa uciążliwy. Jest zaliczany do zmian nienowotworowych, jednak po zauważaniu guzów podobnych do tłuszczaków zawsze warto skonsultować się z lekarzem weterynarii. Zdarza się, że podskórna brodawka, rozpoznana początkowo jako tłuszczak, okazuje się tłuszczomięsakiem, który również nie wywołuje żadnych przykrych dolegliwości, jest jednak niebezpieczny dla zdrowia się biorą tłuszczaki? Przyczyny powstawania guzówPrzyczyny powstawania tłuszczaków na skórze i w tkance podskórnej nadal nie są do końca znane. Według niektórych weterynarzy za charakterystyczne narośle tłuszczowe w dużym stopniu odpowiedzialna jest genetyka. Jeśli znamy rodziców naszego czworonoga i wiemy, że mieli problemy z podskórnymi guzami, możemy spodziewać się, że prędzej czy później zmiany pojawią się także na ciele naszego pupila. Według innej teorii dotyczącej powstawania tłuszczaków u psów za zmiany pod skórą odpowiadają głównie mechanizmy zapalne, powodujące zwiększone namnażanie się komórek tłuszczowych, a te w rezultacie zaczynają tworzyć niewielkie guzy, z czasem nawet silniej rozrastające się. Zwolennicy medycyny holistycznej twierdzą z kolei, że tłuszczaki są pewnego rodzaju odpowiedzią organizmu na nieprawidłowe żywienie zwierzaka, co zazwyczaj oznacza źle dobraną karmę i niedopasowaną do rasy czy indywidualnych cech psa dietę. Pies, który nie może pozbyć się toksyn w sposób naturalny, zaczyna wydalać je poprzez skórę, efektem czego są właśnie podskórne tłuszczaków u psa – czy wycinanie tłuszczaka zawsze jest konieczne?Leczenie tłuszczaków jest wyjątkowo trudne, mimo że nie są to zmiany nowotworowe. Wiąże się to z niewielką wiedzą na temat powstawania zmian. Weterynarze nie znają przyczyny powstawania podskórnych tkanek tłuszczowych, dlatego nie są w stanie zaproponować wyjątkowo skutecznego leczenia. Jednym ze sposobów pozbycia się tłuszczaków jest jego chirurgiczne usunięcie. Jednak jak wynika z obserwacji lekarzy i ich długoletniej praktyki, większość wyciętych tłuszczaków po pewnym czasie odrasta. Po ingerencji chirurgicznej na ciele psa zawsze pozostają również zmiany w postaci blizn, które nie zawsze całkowicie się goją. Właśnie ze względu na te czynniki wycinanie tłuszczaka uznawane jest za ostateczność, zwłaszcza jeśli jego obecność w żaden sposób nie przeszkadza psu w codziennym mogą zalecić detoksykację organizmu pupila, która w naturalny sposób może przyczynić się do zmniejszenia zmian skórnych, a z holistycznego punktu widzenia również do ogólnej poprawy zdrowia i mniejszej podatności na powstawanie tłuszczaków w przyszłości. Taka detoksykacja może trwać nawet kilka miesięcy. Zapewnienie odpowiedniej diety, składającej się wyłącznie z naturalnych produktów, nieprzetworzonych karm oraz czystej, destylowanej wody do picia według niektórych weterynarzy to najlepszy naturalny sposób na tłuszczaki u względu na to, że zabieg usunięcia tłuszczaka często przeprowadzany jest jedynie w wyjątkowych sytuacjach, warto zastosować metody profilaktyczne, które zapobiegną powstawaniu kolejnych zmian podskórnych. Do nich również zalicza się prawidłowa dieta. W ramach naturalnej ochrony przed namnażaniem się tłuszczaków zaleca się również częste mycie psa, zwłaszcza jeśli przebywa on w miejscach, gdzie rozpylane są różne środki Redakcja Dzień Dobry TVN
Moderatorzy: Robert A., Jarek aglo Posty: 304 Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 12:10 Lokalizacja: Wieś Witam Mój pies od około 2 lat ma narośl na głowie (brodawkę). Rośnie ona do pewnego momentu po czym pęka, a bardziej zaczyna się z niej sączyć krew. Ten proces się powtarza. Nasz lekarz mówił, że można to usunąć chirurgicznie, ale że na pewno to odrośnie, więc po co męczyć psa skoro młody już nie jest (10 lat). Poradził nam żeby to przyżegać jodyną lub psikać Dexapolcort N. Tak też robiłam ale nie wiele to pomogło. Czy można to jakoś inaczej zmniejszyć? Tego typu brodawki ma na całym ciele, ale są one znacznie mniejsze i nie pękają. Będę wdzięczna za informację co mogę z tym zrobić. Pozdrawiam cockermanka Posty: 185 Rejestracja: 25 stycznia 2007, 10:40 Lokalizacja: Beskidy 10 maja 2013, 00:21 U mojego najstarszego psa (teraz ponad 12 lat) usuwałam sporo tych brodawek,bo jedną nad uchem ciągle rozdrapywał...ale robiłam to przy okazji usuwania zębów. aglo Posty: 304 Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 12:10 Lokalizacja: Wieś 10 maja 2013, 09:20 Cockermanka, a czy odrastały brodawki po usunięciu? aglo Posty: 304 Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 12:10 Lokalizacja: Wieś cockermanka Posty: 185 Rejestracja: 25 stycznia 2007, 10:40 Lokalizacja: Beskidy 12 maja 2013, 11:58 aglo pisze:Cockermanka, a czy odrastały brodawki po usunięciu? Te, które były wycięte chirurgicznie to nie. (Ale potem mój weteran wyglądał jak Frankenstein,bo miał ich wycinanych kilkanaście w różnych miejscach,a on fatalnie się goi tam, gdzie ma coś szyte...tak reaguje na nici). Te, które dawniej były tylko ścinane tzw."nożem elektycznym" (nie pamietam fachowej nazwy) - też przy okazji jakiegoś zabiegu w narkozie - to niestety po pewnym czasie odrastały. Timur był "wyczyszczony" z brodawek we wrześniu,ale już ma masę nowych ...choć i tak mniej niż jego miotowa siostra (mam stały kontakt z jego hodowczynią).Ot, taki ich urok... isabelle30 Posty: 3531 Rejestracja: 12 listopada 2009, 20:36 12 maja 2013, 12:56 Jeżeli te brodawki są sprawą wirusową to wycinanie bez leczenia nic nie da... aglo Posty: 304 Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 12:10 Lokalizacja: Wieś 12 maja 2013, 16:49 Już w ubiegłym roku pies dostawał leki na poprawienie odporności i witaminy. Nie pamiętam już nazwy leków. Po upływie jakiegoś czasu lekarz stwierdził, że w starszym wieku mogą mu rosnąć takie brodawki. Rzeczywiście ma je na całym ciele, ale ta jedna (na głowie) jest wyjątkowa paskudna. W środę wybieram się z psem na badania kontrolne z krwi. Chciałabym jeszcze raz porozmawiać z lekarzem o tych brodawkach, więc będę wdzięczna za podpowiedzi; o co jeszcze zapytac - może jakieś formy leczenia. Pozdrawiam SleepingSun Posty: 3518 Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19 12 maja 2013, 17:39 przede wszystkim lek przeciwwirusowy. wzmacnianie samej odporności nie zwalczy wirusa. Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 12 maja 2013, 21:57 jest to brodawka starcza. Powinno się ją usunąć nie jest ona z reguły złośliwa, niemniej nowe będą powstawały nadal. Ciągłe jej kaleczenie nie wychodzi jej na zdrowie , bo się powiększa i zawsze mże w coś niedobrego się przekształcić. Im mniejsza tym mniejszy zabieg. cockermanka Posty: 185 Rejestracja: 25 stycznia 2007, 10:40 Lokalizacja: Beskidy 12 maja 2013, 23:56 isabelle30 pisze:Jeżeli te brodawki są sprawą wirusową to wycinanie bez leczenia nic nie da... To są brodawki starcze, tak jak napisał doktor aglo Posty: 304 Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 12:10 Lokalizacja: Wieś 13 maja 2013, 11:08 Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Rikula Posty: 149 Rejestracja: 09 września 2012, 22:38 13 maja 2013, 11:27 Ja nie tylko tę brodawkę bym usunęła ,ale tez dla tak zwanej "spokojności " dałabym do badania histopatologicznego . Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 13 maja 2013, 12:17 na pewno nie zaszkodzi aglo Posty: 304 Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 12:10 Lokalizacja: Wieś 15 maja 2013, 18:57 Byłam dzisiaj u naszego lekarza na badaniach kontrolnych z krwi. Wszystkie wyniki ma dobre (morfologia i biochemia). Jeśli chodzi o brodawkę to jeszcze jej nie będziemy usuwać. Przez ostatnie kilka dni znowu zaczęłam ją psikać Dexapolcortem i znacznie się zmniejszyła, też tak nie krwawi. Od lekarza dostałam jeszcze Alu Spray co może przyniesie lepsze efekty niż Dexapolcort i ją wysuszy. Bardzo się boję podania psu narkozy ze względu na jego wiek. Około dwa lata temu był problem z jego wybudzeniem dlatego chcę odłożyć zabieg jak długo to będzie możliwe. Jeśli bardzo się powiększy wówczas zdecydujemy się na zabieg. Pozdrawiam
narośl na skórze psa zdjęcia